Recenzja #39 Morten Harket “Wild Seed”
Morten Harket „Wild Seed”; 1995 WEA International Możecie Moi Drodzy potraktować tę propozycję, jako taką totalną zmyłkę, żebyście nie myśleli, że facet piszący te nikomu niepotrzebne do życia, a już do szczęścia zwłaszcza „epopeje”, jest do bólu przewidywalny i będzie karmił Czytelników tej zakładki tylko i wyłącznie wytworami powstałymi w metalowej kuźni, bo przecież w Read more about Recenzja #39 Morten Harket “Wild Seed”[…]