Seans #92 “Suma wszystkich strachów”-recenzja

Suma wszystkich strachów, 2002r.

Richard Dressler (Alan Bates)- neonazistowski zbrodniarz mający na sumieniu wiele niecnych uczynków pragnie doprowadzić do zbrojnego konfliktu pomiędzy USA a Rosją, co w następstwie ma spowodować wybuch trzeciej wojny światowej. Jego działania wprowadzają zamęt i ogólne zaostrzenie amerykańsko-sowieckich stosunków. Tymczasem w Rosji prezydentem zostaje dotychczas mało znany polityk Niemierow, którego planów i sposobów działania nie sposób przewidzieć.  Jest jednak w CIA człowiek znający nowego prezydenta Rosji jak mało kto. Młody analityk, Jack Ryan ( w tej roli Ben Affleck)- bo o nim mowa, od wielu lat śledził naukowo-polityczną karierę  Niemierowa i niejednokrotnie wróżył mu świetlaną przyszłość. Rylan jest przekonany, że nowo wybrany prezydent wschodniego mocarstwa nie jest zainteresowany konfliktem zbrojnym ze Stanami Zjednoczonymi, jednakże jego tezy nie są w stanie przebić się wśród poglądów najwyżej postawionych polityków odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w USA. Chcąc więc ustalić fakty dotyczące światowego bezpieczeństwa agent Rylan wraz z dyrektorem CIA  Billem Cabotem (Morgan Freeman) jedzie do Moskwy aby spotkać się z prezydentem Niemierowem…

Łukasz J.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *