Newsboys “God’s not dead”
Piosenka- manifest, główny motyw ścieżki dźwiękowej filmu „Bóg nie umarł”. Proste przesłanie w każdym wersecie tekstu. Bez niepotrzebnych konstrukcji upiększających treść, bez ozdobników, wieloznaczności, niedomówień. Słowa wprost- Bóg nie umarł. Po co? Przecież każdy wierzący człowiek zdaje sobie z tego sprawę.
Mimo tego faktu, w społeczeństwie, prócz chrześcijan, są także niewierzący, osoby które nie poznały koncepcji Boga, lub też- co gorsze- poznały ją w sposób niewłaściwy, karykaturalny. Mówią więc te osoby, że Boga nie ma, bo być nie może, skoro dzieje się dużo zła, niesprawiedliwi śmieją się prosto w oczy wykorzystywanym i słabszym, mędrcy z uniwersyteckich katedr obalają matematycznymi wzorami koncepcje osobowego Boga, bo przecież jakby miał wyglądać wzór na Jego istnienie?
Podobnie jak w filmie „Bóg nie umarł”, czy to w pierwszym czy drugim odcinku serii, bohaterowie mierzą się z okolicznościami, w których świat przedstawia im wyraźnie, że nie chce Boga w swym kręgu zainteresowań, podobnie i zwykli ludzie, mieszkający w Gdańsku, Szczecinie czy Lublinie codziennie wybierają między uznaniem lub pominięciem prawdy, że Bóg jest, nie umarł, istnieje.
Co zatem robi skład zespołu Newsboys? Śpiewa, że Bóg nie umarł, chociażby profesorowie z najznamienitszych uczelni tego świata, jak Richard Dawkins, mieli inną opinię. Bo co jest lepsze dla człowieka, bardziej rozwijające- świadomość, że mit rządzi życiem, czy że osobowe Dobro opiekuje się nim i pomaga w codzienności?
Kim są członkowie zespołu? Kapela należy do czołówki światowej chrześcijańskiej muzyki, powstali w 1985 roku, w Australii. Ich skład przechodzi co jakiś czas metamorfozy, niektórzy odchodzą by rozpocząć kariery solowe, niektórzy znajdują inny sposób na realizowanie siebie. Obecny frontman, Michael Tait, śpiewa z zespole od 2010 roku. Poprzedni, współzałożyciel grupy, John James, nie uniósł ciężaru popularności i odszedł z zespołu widząc, że sława kieruje go w stronę rozpadu małżeństwa, osamotnienia, niedbałości o wypracowany majątek. W jednym z wywiadów, przyznał, że kariera w pewnym momencie, pokonała go. Popadł w uzależnienie od alkoholu, narkotyków, małżeńską zdradę. Otrzeźwieniem stało się wyprowadzenie jego żony wraz z najstarszą córką, opuszczenie zespołu i konieczność znalezienia pracy. Będąc daleko od Boga, zaczął przypominać sobie o tym, że niegdyś śpiewał o Jego dobroci. W pokonaniu trudności pomogła mu jego siostra. Po wielu miesiącach walki, odbudował relację z żoną i córką.
Obecnie, zespół Newsboys można spotkać na festiwalach muzyki chrześcijańskiej, własnych trasach koncertowych lub w miejscach, gdzie swoją popularnością pomogą charytatywnie w zdobyciu funduszy potrzebującym.
Joanna