Cytat z Pisma Świętego+krótkie rozważanie #74

Z listu do Hebrajczyków

Chrystus -Arcykapłan wzorem wytrwałości (Hbr,12,1-17)

I my zatem, mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, zrzuciwszy wszelki ciężar, [a przede wszystkim] grzech, który nas łatwo zwodzi, biegnijmy wytrwale w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy na tronie Boga. Zważcie więc na Tego, który ze strony grzeszników tak wielką wycierpiał wrogość wobec siebie, abyście nie ustawali, załamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o napomnieniu, z jakim się zwraca do was jako do synów:
Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana,
nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza.
Bo kogo miłuje Pan, tego karci,
chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje.
Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Jeśli jesteście pozbawieni karcenia, którego uczestnikami stali się wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi. Zresztą, jeśliśmy cenili i szanowali ojców naszych według ciała, mimo że nas karcili, czyż nie bardziej winniśmy posłuszeństwo Ojcu dusz, a żyć będziemy? Tamci karcili nas według swej woli przez niewiele dni. Ten zaś czyni to dla naszego dobra, aby nas uczynić uczestnikami swojej świętości. Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony. Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który wyrasta do góry, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni, i aby się nie znalazł jakiś rozpustnik i bezbożnik, jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał swoje pierworodztwo. A wiecie, że później, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie znalazł bowiem sposobności do nawrócenia, choć go szukał ze łzami.

Zauważ:

Powyższy fragment niesie niezwykle ważne przesłanie, które jest odpowiedzią na szereg nurtujących nas pytań związanych z nieuzasadnionym cierpieniem, chorobą, problemami czy codziennymi rozterkami. Otrzymujemy tu bowiem pouczenie i zapewnienie mówiące, że Pan doświadcza tych, których wybrał jako swych uczniów: „Synu mój nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On Cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje”. Najdoskonalszym tego przykładem jest oczywiście Jezus- nasz odkupiciel (który życie swe poświęcił na czynieniu niezliczonych cudów i głoszeniu ewangelii),  wypełnił On wolę Ojca swego i śmierć poniósł krzyżową dla ratowania każdego z nas z wiecznej otchłani. Nie skarżył się, nie narzekał, lecz przyjął z pokorą i miłością kielich goryczy i odrzucenia, który okazał się jedyną i prawdziwą drogą wiodącą nas ku zbawieniu. Ufajmy więc Panu i przyjmujmy krzyże dnia codziennego, traktując je niczym błogosławieństwo i drogowskazy wiodące ku temu co wieczne i nieprzemijalne.   

Ł.J.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *